Wczesna wiosna

 
 

Nadwiślańska trasa, którą zwykle pokonywałem na rowerze, zaskoczyła mnie fotograficznie. 30 minut od domu spotkałem łosia :) Warto było się zaopatrzyć w dobre kalosze.

 
Previous
Previous

Śmieszki z Konstancina

Next
Next

Kabackie kosy