Samotny rożeniec

 
 

Konstancin nie przestaje mnie zaskakiwać. Tłum biegaczy, właścicieli psów, dzieci… a w tym wszystkim zatopiona dzika przyroda każdego dnia zaskakująca nowym gatunkiem - odkryciem. Sym razem samotny rożeniec przechadzający się z widocznym poczuciem wyższości wśród setek krzyżówek. Czekam na swoje ulubione gągoły.

 
Previous
Previous

Dzięcioły, kowaliki, sójki i … inne

Next
Next

Taniec na lodzie