Szaro jakoś…

 
 

13 listopada… ogłaszam oficjalną inaugurację najbardziej depresyjnej pory roku… Humor podratowała wycieczka z dzieciakami zorganizowana przez Fundację Ja Wisła (polecam!).

 
Previous
Previous

Błysnęło

Next
Next

Potrzebuję nowego obiektywu…